DON'T TEXT & DRIVE

Don't TEXT & Drive
czyli, NIE PISZ w CZASIE JAZDY

Można powiedzieć, że to nałóg dzisiejszych czasów. Plaga kierowców korzystających z telefonów, tabletów, nawigacji oraz słuchających głośnej muzyki to narastający problem w dużych miastach i przyczyna coraz częstszych kolizji oraz wypadków drogowych. Czy i Ciebie dotyczy?

Nowe czasy jakie obecnie nastały można śmiało nazwać "erą urządzeń mobilnych". Pisanie SMS-ów podczas jazdy stało się numerem jeden wśród przyczyn rozproszenia uwagi kierujących. Kierowcy powinni być świadomi nowych zagrożeń i swoistego rodzaju uzależnień jakie niesie nowa moda oraz wymogi funkcjonowania w pośpiechu. Podczas kierowania pojazdami musimy koncentrować swoją uwagę na sytuacji drogowej, a nie obsługiwać urządzenia mobilne. Kilka sekund poświęcone na sprawdzenie sms-a, czy odbiór połączenia może nas pogrążyć na drodze.

Trochę statystyki...

Amerykański Departament Transportu przeprowadził wspólnie z Uniwersytetem w Utah oraz Instytutem Tech Transportation w Virginii badania nad przyczynami dekoncentracji w kabinie pojazdu i wpływem urządzeń mobilnych na kierujących samochodami. Wyniki badań są zatrważające i w porównaniu z danymi policji stanowych uzupełniają się przyczyny ze skutkami pozornie niewinnych sytuacji związanych z obsługą telefonów, czy tabletów.

Okazuje się, że aż 11% wszystkich kierujących przyznaje się do korzystania z telefonów komórkowych w czasie jazdy samochodem i rozmawiają zawsze jeśli tylko maja taką potrzebę, czy ktoś do nich zadzwoni w trakcie kiedy kierują.
Nie byłoby w tym nic strasznego jeśli nie zestawić tego z policyjnymi statystykami, które wskazują wypadki drogowe w liczbie 1,6 mln powstałe w skutek używania telefonów w czasie jazdy w wyniku których ginie w każdym roku kalendarzowym średnio 6000 uczestników ruchu.

Kierujący korzystający z telefonów są narażeni na spowodowanie wypadku o 23% bardziej od innych uczestników, a badania przeprowadzone na uniwersytecie w Utah wskazują że czas reakcji kierowcy nastoletniego korzystającego z telefonu jest na tyle wydłużony, iż reaguje jakby miał 70 lat życia.

Wg. Instytutu Virginia Tech jest 6 razy bardziej prawdopodobne, iż kierowcy wysyłający SMS-y w trakcie jazdy samochodem wezmą udział w wypadku lub spowodują katastrofę w ruchu niż pijani kierujący.

Przeprowadzono doświadczenia z kierującymi ciężarówkami, gdzie zainstalowano w kabinach ich pojazdów kamery video rejestrujące przebieg jazdy i ich zachowanie. Okazało się, że jeśli w czasie jazdy otrzymasz SMS-a lub jakieś powiadomienie na komunikatorze typu Massanger, czas w jakim zdążysz odblokować ekran i odczytać wiadomość zajmuje średnio 5 sekund. W tym czasie nie patrząc na drogę przejedziesz około 150 m jadąc z prędkością 100 km, a tor jazdy twojego samochodu może się zmienić na tyle że inni będą musieli reagować gwałtownym hamowaniem lub zmianą pasa ruchu.

Psychologowie analizujący wypadki drogowe biją na alarm. Okazuje się bowiem, iż w 80% przypadków zdarzeń drogowych powodem ich zaistnienia jest dekoncentracja, nie zauważenie lub zbyt późne zareagowanie na zmieniającą się sytuacje na drodze.

Niestety rosnąca popularność telefonów komórkowych typu smartfon, czy tabletów z dostępem do internetu to już plaga. Nawykiem staje się "bycie on-line" i bieżące obsługiwanie tych urządzeń w czasie kiedy kierujemy samochodami, a nawet motocyklami. Ludzie nie potrafią sobie odmówić odczytania sms-a, czy wiadomości na massengerze. Również aktualizowanie statusu na facebook-u, czy wykonywanie zdjęć w czasie jazdy to nieodłączny już element jazdy.

Jak widać popularyzacja dostępu do sieci poprzez urządzenia mobilne to trafiony sposób docierania do coraz szerszej rzeszy obywateli w każdym zakątku świata, jednak niemądre używanie tego sprzętu może kosztować czyjeś życie.

Podobne zagrożenia to modne w ostatnim czasie urządzenia MP4 i tunelowe słuchawki douszne, które świetnie izolują kierujących od dźwięków docierających ze świata zewnętrznego. Kierujący w słuchawkach z opóźnieniem zauważają nie tylko usterki samochodu, ale też zbliżających się do jego pojazdu motocyklistów, czy nawet jadące karetki na sygnałach uprzywilejowania. 

Zatem musimy pamiętać, że wraz z rozwojem elektroniki i coraz większą komputeryzacją naszego codziennego życia musimy być też coraz bardziej asertywni za kierownicą samochodu.

Problem zauważony w USA i liczne akcje typu "Don't text & Drive" to próba wpłynięcia na świadomość i samokontrolę osób prowadzących pojazdy. Profilaktyka i propagowanie bezpiecznych zachowań to jedna z najlepszych metod zapobiegania wypadkom drogowym w skutek używania telefonów.

Pamiętaj o ważnych zasadach:

- nie używaj w trakcie jazdy słuchawek dousznych z głośną muzyką
- nigdy nie odczytuj SMS-ów w czasie kiedy kierujesz pojazdem w ruchu
- nidgy nie pisz wiadomości na telefonie w trakcie jazdy (nawet podczas postoju na światłach)
- nie umieszczaj urządzeń mobilnych na kokpicie w sposób zasłaniający pole widzenia kierowcy
- na czas jazdy odłuż telefon do schowka lub schowaj go


SZANUJ SIEBIE i INNYCH! 
UNIKAJ RYZYKA!
Telefon chowaj do bagażnika!

 

 

Opracował
Piotr Leńczowski
instruktor techniki jazdy
Auto Akademia Salwator

 

Źródła: www.donttextdrive.com